Pluskwa to jeden z owadów, który lubi zalęgać się w domach. Jej głównym pożywieniem jest krew ssaków ciepłokrwistych, czyli m.in. człowieka, dlatego nie są mile widzianymi gośćmi. Jak je rozpoznać? Dorosłe osiągają długość 5-7 mm, są owalne i w zależności od stopnia najedzenia się, mogą przybrać barwę żółto-, czerwono- lub mahoniowo-brązową. Warto również wspomnieć, że nie posiadają one skrzydeł. Samice składają jaja 2-3 razy dziennie, przez co rozprzestrzenienie się szkodników nie zajmuje dużo czasu, ponieważ te w ciągu kilku miesięcy (czyli przez cały okres swojego życia) mogą złożyć aż 500 jaj.

Wiele osób mówi, że pluskwy lęgną się z brudu, co jest oczywiście bzdurą. Powodów ich pojawienia się można wymienić co najmniej kilka – często zostają przeniesione na człowieku np. po pobycie nawet w najlepszym hotelu, przejeździe komunikacją miejską, powrocie z kina lub teatru. Drogą przenoszenia się pluskiew są także meble używane, znalezione np. pod śmietnikiem bądź przewożone specjalnym transportem. To uporczywe szkodniki, które lęgną się naprawdę łatwo, natomiast pozbycie się ich wymaga od właścicieli mieszkania sporo pracy.

Gdzie lęgną się pluskwy i jak je rozpoznać?

Za sprawą owalnego kształtu ciała i niewielkich rozmiarów, pluskwy mogą schować się w każdej, nawet najmniejszej szczelinie. Preferują jednak ciemne i spokojne miejsca, dlatego od takich kryjówek należy rozpocząć poszukiwania. Jak podają specjaliści, szkodniki te najczęściej można znaleźć w książkach lub odzieży, za tapetami, listwami przypodłogowymi czy nawet pod dywanem i w ubytkach ścian. Decydując się na likwidację pluskiew warto również zwrócić uwagę na ramy obrazów lub luster, żaluzje bądź zasłony i obudowy gniazdek elektrycznych. Najbardziej charakterystycznym miejscem, w którym ukrywają się pluskwy, są zagłówki łóżek i kanap, zwłaszcza w okolicach szwów, suwaków i innych zakończeń materiałów.

Po czym poznać, że w domu zalęgły się pluskwy? Jednym z głównych „materiałów dowodowych”, najłatwiej zauważalnym są ukąszenia na skórze. Te różnią się od ugryzień komara, są przede wszystkim bardzo bolesne. Najczęściej występują w grupach, a podrażnione i rozdrapane mogą powodować nawet wytwarzanie się pęcherza z płynem surowiczym. Inne sygnały wskazujące na obecność tych pasożytów w domu to słodko-mdły zapach zgniłych malin lub np. poplamiona krwią pościel. Trudniej znaleźć same owady, ich larwy lub niewylęgnięte jaja, lecz jeśli się to uda, ma się stuprocentową pewność, że w mieszkaniu zalęgły się te pasożyty.

Niezawodne sposoby na pozbycie się szkodników

Wezwać specjalistę, czy poradzić sobie samemu? To pytanie zadaje sobie wiele osób. Na przestrzeni lat powstało mnóstwo domowych sposobów na zwalczanie pluskwy, jedne są bardziej skuteczne, inne mniej… co w takim razie należy zrobić? Najważniejszą czynnością jest dokładne wyczyszczenie wszelkich elementów i dekoracji w mieszkaniu, ponieważ larwy, jak i jaja mogą znajdować się wszędzie. Trzeba także wyprać pościel w 60 stopniach Celsjusza, ponieważ zabija to wszelkie stadia rozwoju tego pasożyta. Nie można zapomnieć o sprawdzeniu każdej szczeliny, listew przypodłogowych, co niestety często wiąże się z koniecznością odsunięcia mebli, a czasem nawet ich rozkręcenia. W przypadku przedmiotów, które nie nadają się do czyszczenia, a mogą znajdować się w nich jaja lub owady, trzeba zabezpieczyć szczelnie w foliową siatkę i wynieść z domu. To konieczna czynność, aby pluskwy nie wróciły, a przy okazji nie przeniosły się do mieszkań sąsiadów.

Należy mieć jednak na uwadze, że żadne domowe sposoby nie będą tak skuteczne, jak usługa specjalistów. Każda dezynsekcja musi być poprzedzona dokładnym przeglądem mieszkania, aby zlokalizować ewentualne siedlisko owadów. Kolejno technicy DDD używają specjalnych środków chemicznych w połączeniu z obróbką cieplną, co okazuje się bardzo skuteczną bronią w walce z tymi pasożytami. Mają oni nie tylko odpowiednie substancje, dzięki którym pozbywanie się pluskiew będzie efektywniejsze, lecz także narzędzia. Warto skorzystać z ich usług i bez stresu pozbyć się uciążliwych szkodników.